Jajko to wielkanocny symbol życia – to z jakiej hodowli pochodzi, powinno mieć znaczenie dla katolika (video)

Chociaż tegoroczne Święta z pewnością nie będą należały do typowych, trudno wyobrazić sobie wielkanocny stół bez jajek – symbolu nowego życia i odrodzenia. Stowarzyszenie Otwarte Klatki apeluje z tej okazji o wybór jaj, które nie pochodzą z hodowli klatkowej – w świątecznym spocie organizacji osoby wierzące tłumaczą, dlaczego troska o zwierzęta powinna być kwestią istotną dla chrześcijan.

W spocie pod tytułem “Pomagam zWIERZĘtom #niemalujetrojek” głos zabrali Ignacy Dudkiewicz z “Magazynu Kontakt”, Karolina Sarniewicz, dziennikarka, autorka “Zróbmy raban” oraz Antoni Kardas prowadzący stronę “Chrześcijanie dla zwierząt”. Bazując na biblijnych opisach z Księgi Rodzaju, nauczaniu Chrystusa czy papieskich encyklikach, przedstawiają oni argumenty na rzecz traktowania ochrony zwierząt jako tematu ważnego z punktu widzenia Kościoła Katolickiego. Rozprawiają się też z niektórymi obiegowymi opiniami na temat stosunku do zwierząt, jaki miałby rzekomo wynikać z Pisma Świętego, w tym sformułowania o “czynieniu sobie Ziemi poddaną”.

– Biblijny obraz panowania jest inny niż ten, do którego jesteśmy przyzwyczajeni w naszym życiu społecznym. Jeżeli Chrystus mówi o tym, że ten, kto chce być pierwszy wśród jego uczniów, musi być ostatni, to widać, że on obraca te wszystkie wyobrażenia królowania, panowania i władzy, którymi na ogół się posługujemy – mówi w spocie Ignacy Dudkiewicz. – Więc również ta relacja panowania wobec stworzenia musi być relacją kogoś, kto dogląda, ogrodnika – kogoś, kto się opiekuje, a nie tego, kto niszczy – dodaje.

Inicjatywa ma ma na celu wzbudzenie refleksji nad rodzajem jajek, które znajdą się w tym roku na wielkanocnych stołach Polaków – jak podkreślają organizatorzy akcji, chociaż świadomość społeczeństwa rośnie, a w ślad za nią zmienia się także rynek produkcji jaj w Polsce, wciąż wiele pozostaje do zrobienia.

– Zainteresowanie jajkami pochodzącymi z lepszych dla zwierząt hodowli jest coraz większe. Od 2014 roku do lutego 2021 roku liczba kur hodowanych w systemie ekologicznym wzrosła o 420 proc., wolnowybiegowym 159 proc., a ściółkowym (96 proc.). Nadal jednak 79,6 proc. jajek w Polsce pochodzi z chowu klatkowego – komentuje Anna Iżyńska, Menadżerka ds. Kampanii w Stowarzyszeniu Otwarte Klatki – Jaja “trójki” nierozerwalnie wiążą się z ogromnym cierpieniem zwierząt – kury całe życie spędzają stłoczone w klatkach, w których nie mogą nawet rozprostować skrzydeł, nigdy nie zobaczą też słońca czy świeżego powietrza. Wielkanoc to radosne święto, celebracja życia i zmartwychwstania Chrystusa – zadbajmy o to, by jajka, które znajdą się w tym roku na naszych stołach nie były okupione cierpieniem zwierząt, z których każde jest przecież stworzone przez Boga z miłości – dodaje.

ZOBACZ TAKŻE:

Dla wielu to chwast, tymczasem może nam bardzo pomóc

Fot. ma charakter poglądowy. Źródło Otwarte Klatki