Półnagi młodzieniec wystraszył wiernych na Grochowie

Przed południem w niedzielę 16 maja było wprawdzie dość ciepło, ale widok półnagiego mężczyzny skaczącego przed kościołem na ulicy Kobielskiej… zaskoczył przechodniów. Jeden z nich wezwał strażników miejskich.

Około godziny 10.30 funkcjonariusze z VII Oddziału Terenowego odebrali zgłoszenie o dziwnie zachowującym się młodym mężczyźnie, znajdującym się przed kościołem na ulicy Kobielskiej. Kilka minut później strażnicy zobaczyli człowieka, który środkiem ulicy pchał motocykl. W połowie rozebrany mężczyzna był bardzo pobudzony, a momentami – wręcz agresywny.

– Kontakt werbalny z 24-latkiem był utrudniony. Młody człowiek odpowiadał na pytania nielogicznie. Co chwilę wpadał w stan pobudzenia i wymachiwał rękami. Kiedy się uspokoił, strażnicy wylegitymowali młodzieńca. Po kilku minutach na miejsce przyjechał patrol policji. Dane młodego człowieka wpisano do policyjnej bazy, dzięki czemu ustalono, że jest poszukiwany przez rodzinę. Ponieważ w zgłoszeniu była informacja, że mężczyzna choruje – wezwano karetkę pogotowia. Po zbadaniu go przez ratowników okazało się , że wymaga specjalistycznej pomocy. Niezwłocznie został zabrany do szpitala – relacjonują strażnicy miejscy z Warszawy. Fot. główna ma charakter poglądowy.

ZOBACZ TAKŻE:

71-latka znalazła w pawlaczu niezły arsenał (zdjęcia)

Fot., źródło Straż Miejska Warszawa