Czy korzystanie z komórki podczas burzy jest bezpieczne?

Pojedyncze uderzenia pioruna to 125 milionów woltów elektryczności – wystarczająco, aby zasilić stuwatową żarówkę przez ponad trzy miesiące albo nawet poważnie zranić, a nawet zabić człowieka. Czy telefony komórkowe i inne urządzenia mobilne ściągają pioruny?

Okazuje się, że nie. Korzystanie z telefonu komórkowego, jak i z innych urządzeń wykorzystujących transmisję bezprzewodową, nie zwiększa prawdopodobieństwa uderzenia pioruna. Pole elektromagnetyczne wytwarzane w obrębie telefonów komórkowych jest zbyt słabe, aby doszło do inicjacji i rozwoju kanału piorunowego.

– Rozmawianie przez telefon komórkowy w trakcie burzy jest bezpieczne, ale należy pamiętać, że wszystkie przewodniki, które podczas uderzenia pioruna mają bezpośredni kontakt z ciałem jak np. telefon, słuchawki, klucze, monety, mogą spowodować dodatkowe oparzenia skóry. Nie są one jednak przyczyną „ściągania” wyładowań atmosferycznych.
Pamiętajmy, że telefon komórkowy to narzędzie niezbędne do wezwania pomocy w przypadku wystąpienia zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi – informują Polscy Łowcy Burz. 

Więcej informacji znajdziecie w poniższym poście.

ZOBACZ TAKŻE:

To zdjęcie burzy wywołało burzę w sieci i wygrało internety