Smutny portret Polaków rok po wybuchu pandemii SARS-CoV-2

Przemęczenie, długotrwały stres, nerwowość, ale też zwiększenie spożycia alkoholu i ilości wypalanych papierosów, a przede wszystkim pogorszenie stanu zdrowia i pogłębienie utrudnień w kontakcie z lekarzem – taki obraz wyłania się z ogólnopolskiego raportu „Polacy rok po wybuchu pandemii SARS-CoV-2” opublikowanego przez Fundację Aflofarm. Jakie jeszcze skutki przyniósł rok walki z pandemią?

4 marca 2020 roku odnotowano pierwszy przypadek SARS-CoV-2 na terenie Polski. Od tego momentu wirus rozprzestrzeniał się zbierając żniwo w postaci dramatycznie rosnącej liczby zakażonych, hospitalizowanych, czy ofiar śmiertelnych. Na chwilę obecną w Polsce (wg oficjalnych danych) zachorowało prawie 2,9 miliona osób, zmarło z powodu zakażenia 75 tys. osób. Po ponad roku walki z pandemią wiemy, że skutki wirusa dotknęły wszystkich – także tych, którym udało się uniknąć zakażenia.

– Przez ostatni rok byliśmy świadkami wydarzeń, które do tej pory znaliśmy jedynie z filmów fantastycznych. Zamknięcie placówek oświatowych, kulturalnych, sportowych, zdalne nauczanie dzieci, zakazy wychodzenia z domu, konieczność zakładania masek, przekształcanie szpitali i stadionów sportowych na placówki covidowe, teleporady zamiast wizyt lekarskich, utrudniony dostęp do lekarza i izolacja – to codzienne sytuacje z którymi stykamy się od ponad roku. Przez różne fazy pandemii przechodziliśmy przez coraz to nowsze zakazy i obostrzenia. W ramach Fundacji Aflofarm postanowiliśmy zbadać samopoczucie fizyczne i psychiczne Polaków oraz zebrać ich opinie dotyczące dostępu do służby zdrowia, aby zobaczyć co i w jakim stopniu wpłynęło na nasze życie – mówi Tomasz Furman, Prezes Zarządu Fundacji Aflofarm, która zainicjowała powstanie raportu.

Zła kondycja zdrowotna Polaków

Z raportu „Polacy rok po wybuchu pandemii SARS-CoV-2”, przeprowadzonego przez niezależną agencję badawczą Biostat na zlecenie Fundacji Aflofarm wynika, że aż 58,3% osób wciąż odczuwa skutki zakażenia takie jak: zmęczenie (ponad 71%), pogorszenie nastroju (ponad 48%), bóle stawów i mięśni (46,7%), czy też zaburzenia krążenia lub pracy serca (ponad 33%). Jednak nie tylko chorzy odczuwają negatywne skutki pandemii. Aż 51,5% badanych wskazuje, że narażenie na długotrwały stres w wyniku pandemii pogorszyło ich stan zdrowia. Wśród najczęściej wskazywanych dolegliwości pojawiły się m.in. zwiększona nerwowość (52,3%), bóle pleców (44,4%), bóle głowy (36,4%), czy też pogorszenie się wzroku (36%). Ponad 40% badanych na przestrzeni ostatniego roku odnotowało także większą wagę.

Badania jednoznacznie pokazują, że stan zdrowia Polaków jest gorszy niż przed pandemią. Przedstawione obserwacje są bardzo istotne z medycznego punktu widzenia. System opieki zdrowotnej musi przygotować się na zwiększoną konsumpcję szerokiego wachlarza usług medycznych. Potrzebna będzie większa dostępność do wizyt neurologicznych i okulistycznych. Osobnym zagadnieniem jest dostęp do lekarzy rehabilitantów i fizjoterapeutów. W naszym publicznym systemie opieki zdrowotnej zawsze występował niedobór tych świadczeń, a wiele zabiegów rehabilitacyjnych było realizowanych przez pacjentów prywatnie- mówi prof. dr hab. Adam Fronczak w komentarzu do raportu.

Lekarz (nie)pierwszego kontaktu

Choć stan zdrowia Polaków na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy uległ pogorszeniu, wielu z nas nie zdecydowało się na kontakt z lekarzem. Raport Fundacji Aflofarm pokazał, że nawet 1/3 badań, pobytów w szpitalu lub osobistych wizyt lekarskich została odwołana z obawy przed zakażeniem COVID-19. Co istotne, w aż 45,3% przypadkach poskutkowało to pogorszeniem stanu zdrowia pacjenta.Pogłębieniem problemów ze zdrowiem był utrudniony kontakt z lekarzem pierwszego kontaktu: 51% badanych oceniła go źle lub bardzo źle. Równie negatywnie (50,8%) oceniony został dostęp do lekarzy specjalistów.

Pandemia Covid-19 sprawiła, iż nasza pewność, że panujemy nad chorobami zakaźnymi legła w gruzach, a jednocześnie obnażyła kondycję systemu ochrony zdrowia, który nie był przygotowany do takich obciążeń – podsumowuje prof. dr hab. Adam Fronczak w komentarzu do raportu.

Raport „Polacy rok po wybuchu pandemii SARS-CoV-2” podejmuje także temat, teleporad i e-wizyt, które szczególnie dobrze zostały przyjęte przez pacjentów. Ponad 77% badanych wskazało, że taka forma kontaktu z lekarzem idealnie sprawdza się w kwestii konieczności wystawienia e-recepty, a 64% badanych dostrzega tę wartość w aspekcie drobnych konsultacji medycznych. Także ponad 46% uczestników badania wskazuje, że po zakończeniu pandemii chciałoby w takiej formie móc uzyskać e-zwolnienie.

Kobiety bardziej narażone na skutki pandemii

Prawie 60% Polek przyznaje, że stało się bardziej nerwowych w czasie pandemii, w przypadku mężczyzn większą nerwowość zauważyło u siebie nieco ponad 45% badanych. Wśród czynników, które wpłynęły na tak wysoki poziom stresu, wskazano m.in. strach o stan zdrowia bliskich (71,9%), izolację od bliskich (60,8%), strach przed utratą pracy (37,1%), problemy finansowe (38%). Kobiety deklarowały również częstszą i bardziej intensywną podatność na skutki wybuchu pandemii (strach o życie i zdrowie bliskich, strach przed utratą pracy, pojawiające się dolegliwości bólowe) oraz wprowadzane obostrzenia.

– Z raportu wynika, iż w czasie pandemii na wyższy poziom doświadczanego stresu skarżyły się kobiety. Dane te nie powinny dziwić – to właśnie na kobiety spadła znaczna część obowiązków związanych nie tylko z organizowaniem czasu wolnego dzieci, ale również z obowiązkami szkolnymi realizowanymi w domu – podkreśla dr hab. n. zdr. Monika Talarowska w komentarzu do raportu.

Oblicza pandemii w domowym zaciszu

Badani, którzy zaobserwowali pogorszenie się relacji rodzinnych (29,2%) za ich przyczynę uważają ograniczenie w kontaktach (31,8%), jak również… konieczność ciągłego przebywania ze sobą (23,6%). Na trzecim miejscu znalazło się niestety pogorszenie sytuacji finansowej (20,9%).Mimo to, raport Fundacji Aflofarm pokazuje, że to właśnie przede wszystkim na rodzinę można liczyć w sytuacji kryzysowej – ponad czterech na pięciu badanych (81,6%) otrzymało pomoc właśnie od członka rodziny podczas izolacji lub kwarantannie. Bardzo silne okazały się również relacje przyjacielskie: aż 44,8% badanych mogło liczyć na ich pomoc.Na nasze samopoczucie wpłynęła również nauka zdalna dzieci. W grupie wiekowej 35-49 aż 51,6% badanych przyznała, że ta forma edukacji i związane z nią problemy miała negatywny wpływ na ich życie.

Które z ograniczeń okazało się najgorsze?

Aż 63,1% badanych uznało, że obostrzeniem, które miało największy negatywny wpływ na ich życie w ciągu minionego roku była…konieczność noszenia maseczki!. Na kolejnych miejscach uplasował się zakaz przemieszczania (61,5%), ograniczenia w możliwości podróżowania (60,6%). Co ciekawe tylko 23% badanych wskazało, że ograniczenia możliwości uczestnictwa w kulcie religijnym miało negatywny wpływ na ich samopoczucie. Bardziej odczuliśmy zamknięcie kin, teatrów i obiektów kulturalnych (48,8%) a nawet barów, pubów i restauracji (49,8%).

– Mam nadzieję, że te dane staną się przyczynkiem do rozmowy o wszystkich negatywnych skutkach ubocznych, jakie w naszym życiu spowodowała pandemia – komentuje Tomasz Furman Prezes Fundacji Aflofarm.

O raporcie

Raport został wydany na zlecenie Fundacji Aflofarm, której celem jest wspieranie ochrony zdrowia, promocja profilaktyki zdrowotnej i aktywnego stylu życia oraz popularyzowanie wiedzy z zakresu farmacji i medycyny. Badania do Raportu były prowadzone przez cały marzec 2021, czyli dokładnie rok po ogłoszeniu stanu pandemii. Badanie przeprowadzono za pośrednictwem metod badawczych CATI oraz CAWI na próbie 1000 respondentów – w tym 52,5% stanowiły kobiety. Badanie było reprezentatywne ze względu na płeć, wiek oraz województwo.

ZOBACZ TAKŻE:

Prof. Banach: Naiwnością byłoby myśleć, że koronawirus zniknie

Fundacja Aflofarm to organizacja, której głównym celem jest wspieranie ochrony zdrowia, promocja profilaktyki zdrowotnej i aktywnego stylu życia oraz popularyzowanie wiedzy z zakresu farmacji i medycyny. Fot. ma charakter poglądowy. Źródło newseria.pl/biuro-prasowe