Czasami wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie

Niejednokrotnie nie są one stanie o własnych siłach, wrócić do miejsca zamieszkania, a przebywanie na mroźnym powietrzu zagraża ich zdrowiu i życiu. Najczęściej z powodu wypitego alkoholu, nie odczuwają też zimna i dlatego są bardziej narażeni na wychłodzenie. Jednym z najczęstszych, a zarazem najbardziej mylnych mitów jest ten, że na rozgrzewkę najlepszy jest alkohol. To jednak nieprawda.

Do rozpoczęcia kalendarzowej zimy zostało wprawdzie jeszcze trochę czasu, ale niemal każdego dnia na dworze robi się coraz chłodniej i niebezpieczniej. W nocy temperatury po raz kolejny spadły poniżej zera. Dlatego też każdego dnia policjanci monitorują sytuację w swoich rejonach służbowych i proponują pomoc każdemu, kto tylko jej potrzebuje. Nie bądźmy więc obojętni i alarmujmy służby za każdym razem, kiedy tylko mamy podejrzenia, że ktoś może być narażony na wychłodzenie organizmu lub inne niebezpieczeństwo. Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie.

– Jak co roku w chwili, gdy w naszym kraju następuje gwałtowne ochłodzenie i temperatury na zewnątrz spadają blisko zera lub poniżej tego poziomu, policjanci zwracają się do wszystkich z apelem o to, aby nie byli obojętni na czyjąś krzywdę. Chodzi tu oczywiście o osoby, które mogą ucierpieć z powodu zimna. W okresie jesienno-zimowym wrocławscy policjanci prowadzą wzmożone działania prewencyjne i pomocowe na rzecz ludzi bezdomnych, samotnych lub bezradnych. Interwencje funkcjonariusze podejmują również wobec osób znajdujących się pod wpływem alkoholu lub innych podobnie działających środków, którzy przebywają na wolnym powietrzu lub w nieogrzewanych pomieszczeniach – informuje aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak z wrocławskiej policji. 

Niejednokrotnie nie są one stanie o własnych siłach, wrócić do miejsca zamieszkania, a przebywanie na mroźnym powietrzu zagraża ich zdrowiu i życiu. Najczęściej z powodu wypitego alkoholu, nie odczuwają też zimna i dlatego są bardziej narażeni na wychłodzenie. Jednym z najczęstszych, a zarazem najbardziej mylnych mitów jest ten, że na rozgrzewkę najlepszy jest alkohol. To jednak nieprawda.

Faktycznie przez chwilę osoba pijąca czuje ciepło, jednak szybko okazuje się, że nie utrzymuje się ono zbyt długo. Gdy jego stężenie w organizmie jest duże, może dojść później do sytuacji, kiedy taka osoba nietrzeźwa zaśnie na dworze przy ujemnej temperaturze. Niestety takie historie kończą się zazwyczaj tragicznie. Wzmożone kontrole policjantów, którzy podczas patroli zwracają uwagę na miejsca, gdzie mogą szukać schronienia i nocować osoby bezdomne, to tylko jeden ze sposobów zapobiegania niebezpiecznym sytuacjom. Musimy bowiem wszyscy czuć się współodpowiedzialni za bezpieczeństwo w naszym najbliższym otoczeniu i nie pozostawać obojętnymi na los drugiego człowieka w potrzebie. Nie przechodźmy obojętnie obok osoby leżącej, bez względu na to, czy jego stan wskazuje na upojenie alkoholowe – podkreśla aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak

Pamiętajmy też o samotnie mieszkającym sąsiedzie, o osobach bezradnych i starszych, które często same nie proszą o pomoc, ale jej bardzo potrzebują.

Bezwzględnie reagujmy na cudzą krzywdę, bo czasami wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować jego życie.

ZOBACZ TAKŻE:

Przygoda jak z bajki. Zamiast pieniędzy, dała bezdomnym zwycięską zdrapkę

Fot., źródło policja.gov.pl