Święto słodkiego przysmaku z mnóstwem kalorii ;-)

Przypadający na 5 stycznia Dzień Bitej Śmietany to dobra okazja, aby zjeść deser z tym jakże smacznym, ale niezbyt zdrowym i kalorycznym przysmakiem. Przepadają za nią nie tylko dzieci, ale również wielu dorosłych.

Pierwsze wzmianki o bitej śmietanie pochodzą z 1671 roku. To właśnie wtedy François Vatel, czyli osobisty kucharz króla Francji Ludwika XIV podał ją podczas jednego z balów. Niektórzy historycy podkreślają jednak, że ów smakołyk znany był już wcześniej.

Dzień Bitej Śmietany obchodzony jest zaś na część urodzin amerykańskiego przedsiębiorcy z branży spożywczej Aarona S. „Bunny” Lapina (5 stycznia 1914 r.), który w 1948 roku wynalazł bitą śmietaną w sprayu, słynną Reddi-wip. W tym właśnie roku opatentował pojemnik pod ciśnieniem i ze specjalnym dozownikiem, a jako pierwszy produkt umieścił w nim właśnie śmietanę. Po naciśnięciu przycisku pojawiała się śmietana w spray’u. Wtedy to była prawdziwa rewolucja, dziś ten produkt jest dostępny na sklepowych półkach na całym świecie. Chociaż w pojemniku znajdziemy też podtlenek azotu, czyli gaz rozweselający, to skład tego produktu nie jest zbyt wesoły. Zawiera bowiem konserwanty (emulgatory i stabilizatory), sporo cukru i jeszcze więcej kalorii. Nie jest więc to przysmak dla osób na diecie, bo w 100 gramach znajdziemy bowiem około 230 kalorii. Jeżeli zdecydowalibyśmy się na bitą śmietanę w proszku, to warto pamiętać, że choć zawiera mniej kalorii, to nadal ilość konserwantów jest „imponująca”.

Warto zatem pomyśleć o przygotowaniu tego smakołyku samodzielnie. Bita śmietana powstaje przez ubicie schłodzonej śmietanki 30- lub 36-procentowej. Pod koniec ubijania trzeba dodać  ekstrakt waniliowy i cukier puder. W wersji wegańskiej zamiast śmietanki należy dodać schłodzone mleko kokosowe. Nie wolno ubijać jej zbyt długo, gdyż może się zwarzyć i nie będzie nadawać się do skosztowania. Niektórzy, aby ją utrwalić dodają żelatyny, ale tym niemniej słodki przysmak należy zjeść w ciągu kilku godzin od przygotowania, a w tym czasie przechowywać go w temperaturze około 6 stopni Celsjusza. Pasuje do wielu deserów w tym do lodów, gofrów, ciast, tortów owocowych sałatek czy przyozdobienia gorącej czekolady lub kawy.

ZOBACZ TAKŻE:

Niedoceniana pełnia zdrowia na zimowym talerzu