Taki „prezent” trafił do leśników po raz pierwszy

700 kilogramów ryb – słodkowodnych i słonowodnych, wnętrzności, szkielety, filety świeże i wędzone – to nie jest, niestety, oferta sprzedaży, tylko niespodzianka, którą ktoś zostawił w lesie w leśnictwie Chociński Młyn. Taki „prezent” trafił do tamtejszych lasów po raz pierwszy.  Tamtejszych leśników nie dziwi ich już eternit, lodówki czy opony czy przywożone do lasu. – Owszem – budzą złość … Czytaj dalej