Holender zgłosił własne porwanie, bo chciał przyjechać do naszego kraju, a bał się żony

43-letni Holender ma fantazję za którą przyjdzie mu słono zapłacić. Mężczyzna pojawił się na jednym z warszawskich komisariatów, aby zgłosić swoje porwanie. Jak relacjonował, był w Holandii kiedy do jego volvo wsiadło trzech mężczyzn i kazało mu jechać przed siebie. On ukradkiem pisał smsy do swojej żony. Udało mu się uwolnić dopiero w Warszawie. Po … Czytaj dalej