Dowcip na udany początek niedzieli
Pewnego dnia niezbyt uprzejmy prezes dużego przedsiębiorstwa zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swego gabinetu i pyta: Jak się nazywasz? – Paweł – szybko odparł nowy. Szef się skrzywił: Słuchaj, mnie naprawdę nie interesuje gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To … Czytaj dalej