To się nazywa naprawdę patowa sytuacja (dowcip tylko dla pełnoletnich)

Prezes pewnej dużej firmy wzywa sekretarkę: Pani Elu, w ten weekend jedziemy do Czech w delegację. Proszę się pakować. Sekretarka po przyjściu do domu przekazuje nowinę mężowi: – Kazik, jadę z szefem w delegację. No cóż, będziesz musiał sobie jakoś sam radzić… Koleś dzwoni do kochanki: – Kaśka, moja stara wyjeżdża na weekend. Wpadnę do Ciebie … Czytaj dalej

Dowcip o naprawdę nietypowym upiciu (dla pełnoletnich)

Do pewnego mężczyzny dzwoni telefon. Koleś jest w domu i właśnie leczy potężnego kaca, więc odbiera telefon z dużą niechęcią.  – Noooo? – Dzień dobry, rozmawiam z panem Kowalskim? – Noooo… – Panie Marianie, tu salon Nissana. – Nooooo?! – Właśnie przyszedł Pański samochód, może Pan odebrać. – Jaki kurde samochód? – Nissan Qashqai. – Jaki … Czytaj dalej

Dowcip na sobotni wieczór (dla pełnoletnich)

Pewnej kobiecie nic w życiu nie wychodziło, miała wszystkiego dość i postanowiła się utopić. Poszła nad morze i już miała rzucić się w fale, kiedy podszedł do niej marynarz, który zauważył płaczącą kobietę i postanowił ją wesprzeć. – Słuchaj, nie rób tego, życie jest tak pięknie, że nie warto umierać. Popłyń ze mną do Ameryki. … Czytaj dalej

Kultowy dowcip co trzeba zrobić po zakupach (dla pełnoletnich)

Pewien mężczyzna dostał sporą premię i postanowił w tajemnicy przed żoną na coś ją wydać. Wybór padł na większy i nowocześniejszy telewizor. Przyniósł go do domu. Żona patrzy, a na pudle sporo jakichś znaczków informacyjnych. – Misiu, a co oznacza ten kieliszek na opakowaniu? – pyta żona. – To znaczy, że zakup trzeba opić. Warto … Czytaj dalej

Kultowy dowcip o blondynkach na udane popołudnie

Jest środek wakacji, piękna pogoda, a na plaży odpoczywa wiele osób w tym dwie blondynki. W pewnym momencie jedna mówi do drugiej: – Nigdy tego nie robiłam, ale zaraz pójdę i spróbuje jak smakuje woda z morza. Po chwili przychodzi i mówi do swojej koleżanki: – Fuuu, ta woda jest słona. Na to druga blondynka: Mam … Czytaj dalej

Morderczy dowcip na udany poranek

Przed sądem toczy się rozprawa sądowa o zabójstwo. Oskarżony właśnie wyjaśnia sędziemu, dlaczego zabił przechodnia. – Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi: Dawaj pieniądze! – Dlaczego mam dać – pytam groźnie. – Prima Aprilis! – odpowiada ów koleś. To ja pluje mu w oko i mówię: Śmigus Dyngus! Wtedy on gasi papierosa … Czytaj dalej

Dowcip ku przestrodze na udany wtorkowy wieczór

Starszy pan miał bardzo poważne problemy ze słuchem i to już od dłuższego czasu. Denerwowało to jego rodzinę. Poszedł w końcu do lekarza a ten przepisał mu aparat słuchowy, który wrócił choremu słuch w stu procentach. Po około miesiącu facet przyszedł do lekarza na wizytę kontrolną. – Pański słuch jest doskonały, a Pańska rodzina musi być … Czytaj dalej

Naprawdę kultowy dowcip na majówkowy wieczór

Z pamiętnika terrorysty. Poniedziałek: Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie i wzięliśmy pasażerów jako zakładników. Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku. Wtorek: Czekamy na reakcję rosyjskich władz. W tym czasie napiliśmy się wódki z pilotami. Pasażerowie również wyciągnęli zapasy, więc napiliśmy się z nimi. Piloci napili się również z pasażerami. Środa: Przyjechał mediator, który … Czytaj dalej

Dowcip na majówkowy poranek

Pewien mężczyzna wraz z chłopcem wszedł do salonu fryzjerskiego. Najpierw został ogolony, ostrzyżony i poprosił o zrobienie manicure, a następnie posadził na fotelu chłopca i powiedział do niego: – Poczekaj tutaj, ja tylko pójdę kupić sobie krawat i za dziesięć minut po Ciebie przyjdę. Kiedy fryzjer ostrzygł już chłopca, a mężczyzna nadal się nie pokazywał, … Czytaj dalej

Dowcip na majówkowy wieczór

Dwóch chłopców ukradło sąsiadowi torbę pomarańczy. Stwierdzili, że muszą iść w jakieś ustronne miejsce, żeby w spokoju i po równo podzielić się łupem. Poszli więc na pobliski cmentarz. Kiedy przechodzili przez bramę cmentarza z torby wypadły im dwie pomarańcze. Chłopcy stwierdzili, że mają ich dość, zostawili je i poszli dalej. Chwilę później pijany w sztok … Czytaj dalej