Nie chciał ponownie trafić za kratki, więc znalazł nietypową kryjówkę

34-latek z Białegostoku miał wiele rozbojów na swoim koncie, a do odsiadki ma łącznie aż dziesięć lat. Nie miał jednak zamiaru dobrowolnie oddać się w ręce wymiaru sprawiedliwości, dlatego musiał się ukrywać. Na miejsce kryjówki wybrał Lublin, a gdy policjanci weszli do jednego z mieszkań w centrum miasta znaleźli go siedzącego cicho za… pralką.  Do … Czytaj dalej