Nie ma zbrodni doskonałej

Kiedy już wydawało się, że zaginiony Marek pozostanie na zawsze tylko zaginionym, człowiekiem bez grobu i bez pożegnania ze światem, funkcjonariusze od spraw trudnych i beznadziejnych jeszcze raz poszukali śladów, tym razem tych niematerialnych. Pomimo upływu piętnastu lat szczątki odnaleziono, a winni zabójstwa zostali ukarani. Motyw był wręcz banalny, dlatego trudny do zrozumienia – była … Czytaj dalej