Jedz, pij i popuszczaj pasa – było coś co onegdaj łączyło wszystkich bez względu na stan

Kiedy  słyszymy słowo „staropolski”, to przed oczyma naszej wyobraźni stają magnackie pałace i dworki, kolorowe kontusze oraz biesiady obficie zastawiane i zakrapiane. Za czasów największej świetności I Rzeczpospolitej szlachta miała klawe życie pod znakiem złotej wolności. Znacznie mniej skojarzeń mamy zaś z życiem mieszczaństwa oraz chłopów. Można odnieść przez to wrażenie, że w dawnych wiekach … Czytaj dalej