Niektórym w Tatrach puszczają nerwy
Piękna pogoda, z niewielkim tylko deszczem i burzą, przyciągnęła na Podhale rekordowe ilości turystów. Dla ratowników TOPR oznaczało to jak zwykle jedno – dużo pracy. Na szczęście nie doszło do żadnych tragicznych w skutkach wypadków. W zeszłym tygodniu ratownicy pomogli m.in. turyście, któremu „nogi odmówiły posłuszeństwa” czy kolejnemu, który został ugodzony w głowę spadającym kamieniem, strąconym prawdopodobnie … Czytaj dalej