Tłumaczył, że są to cukierki od cioci z Egiptu

28-latek z Warszawy najpierw uderzył policjanta, a później usiłował uciec. Jak się okazało, miał się czego obawiać, bo w pojeździe w samochodzie przechowywał ponad 100 gramów amfetaminy. Tłumaczył policjantom, że są to cukierki od cioci z Egiptu. Mężczyzna usłyszał zarzut i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Funkcjonariusze z wolskiej komendy podjęli interwencję … Czytaj dalej