Leciał, spadł, uciekł, został zatrzymany

58-letni właściciel wiatrakowca z powiatu ełckiego wsiadł na pokład swojej maszyny, zabrał ze sobą 72-letniego pasażera i wystartował. Ich wspólny lot omal nie skończył się tragedią, gdy pilotowany przez mężczyznę statek zahaczył o dach budynku na jednej z posesji. Maszyna spadła na ziemię uszkadzając dodatkowo zaparkowany tam samochód. Okazało się, że pilot nie powinien w … Czytaj dalej