Szynszylowe szczęściary walczą o zdrowie

Gdyby ich życie ułożyło się według pierwotnego planu, to spędziłyby je całe w ciasnej klatce, rodząc cały czas małe szynszyle, odbierane im kilka tygodni później. Ewentualnie skończyłyby jako futro, lub czapka, nie dożywając roku. Poznajcie nasze dwie szczęściary – Piątkę i Mamitę. A dlaczego szczęściary? W samą porę Puchatemu Patrolowi – Stowarzyszeniu Na Rzecz Ratowania … Czytaj dalej