Babcia zadzwoniła na policję, bo nie miała czym nakarmić dziecka

75-letnia kobieta zadzwoniła na numer alarmowy. Roztrzęsiona powiedziała dyspozytorowi, że zajmuje się pięciorgiem wnucząt i nie ma czym nakarmić najmłodszego, jednomiesięcznego dziecka.  Do zdarzenia doszło w tym tygodniu. Mieszkanka gminy Warka na Mazowszu wieczorem zadzwoniła na numer alarmowy, powiedziała dyspozytorowi, że jej syn i synowa wyjechali poprzedniego dnia, a ona jest sama w domu z … Czytaj dalej