Sztuka rozpusty: 5 bezwstydnych dzieł polskich artystów

Całuję Cię w metafizyczny pępek – łasił się w małżeńskich listach Witkacy, wdzięcząc najpewniej do innego metafizycznego pępka, który miał na podorędziu. Nieprzyzwoitość oraz popyt na malarstwo od zawsze wykazywały korelację, bo trudno zaprzeczyć prawdzie: z dwóch porównywalnej klasy obrazów oko zawsze silniej znęci dzieło kipiące erotyczną energią niż suchy w kolorycie pejzaż z alejką. … Czytaj dalej