Uciekła z auta zostawiając swoje dzieci

Wyrodna matka po przejechaniu niewielkiego odcinka uderzyła w krawężnik i uciekła z samochodu, zostawiając w środku dwójkę małych dzieci. Badanie trzeźwości wykazało, że miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

Skierniewiccy policjanci interweniowali w sprawie zgłoszenia związanego z podejrzanym zachowaniem kierującej citroenem, która wjechała do rowu, a następnie po wyjechaniu z niego uderzyła w stojące za nią iveco i odjechała z miejsca zdarzenia. Kierujący tym samochodem, reagując na zdarzenie pojechał za kobietą. Podjął też próbę zatrzymania pojazdu.

– Na skrzyżowaniu ul. Strobowskiej i Kotowskiego kobieta prawdopodobnie po uderzeniu w krawężnik zatrzymała się i uciekła z pojazdu, zostawiając w samochodzie dwójkę małych dzieci. Wcześniej kierujący iveco zdążył wyjąć ze stacyjki kluczyki od samochodu, ponieważ zachowanie kobiety wskazywało, że znajduje się najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu. Interweniujące na miejscu policjantki, najpierw upewniły się, czy wszystko jest w porządku ze znajdującymi się na miejscu dziećmi, a po chwili pobiegły w pobliski las, aby zatrzymać kierującą citroenem picasso – relacjonują mundurowi. 

Policjantki znalazły w lesie 40-letnią skierniewiczanką, matkę dwójki dzieci. Badanie trzeźwości wykazało, że w jej organizmie znajduje się ponad 3 promile alkoholu. Zatrzymana została doprowadzona do skierniewickiej komendy. Dzieci w wieku 2 i 3 lata zostały przekazane pod opiekę babci.

Po godzinie spaceru z dzieckiem miał aż 4 promile alkoholu we krwi

 25 lipca 2020 roku 40-latka usłyszała zarzuty dotyczące zarówno jazdy w stanie nietrzeźwości, ale również dotyczące narażenia małoletnich na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Dodatkowo, decyzją prokuratora pięć razy w tygodniu będzie stawiać się w jednostce policji realizując dozór.  Za wymienione przestępstwa grozi odpowiednio do 2 i do 5 lat pozbawienia wolności. Fot. główna ma charakter poglądowy. Źródło policja.gov.pl