Zebrali prawie 2,5 tony nakrętek dla chorej Oli

Spiritus mowens tej akcji była sierż. szt. Monika Brojecka z gorzowskiej policji. Policjantka  była zdeterminowana, bo potrzebne są środki na operację serca dziewczynki. W nieco ponad miesiąc zebrała wraz z wieloma osobami i instytucjami niemal 2,5 tony nakrętek. Teraz niezbędna pomoc trafi do Oli za zdrowie której policjanci trzymają mocno kciuki.

Od kilku tygodni gorzowska policjantka zbierała nakrętki dla chorej Oli, której trzeba zoperować serce. W piwnicy i na strychu, które służyły jako tymczasowy magazyn, brakowało już miejsca. Akcja przerosła oczekiwania sierż. szt. Moniki Brojeckiej. Odzew był ogromny. Do policjantki zgłaszały się osoby i instytucje nie tylko z Gorzowa, ale także z miejsc znacznie oddalonych.

– Każdy chciał pomóc, bo plastikowe nakrętki są na wagę złota. Udało się ich zabrać niemal 2,5 tony. Policjantka musiała zorganizować dwa transporty. W wynoszeniu nakrętek pomagali jej koledzy z gorzowskiego komisariatu i pododdziałów prewencji. Dziesiątki worków i pudełek wypełnionych nakrętkami trafiło do ciężarówki, by następnie pojechać do skupu. Uzyskane pieniądze wspomogą zbiórkę na Olę, małą wojowniczkę, która ma 9 miesięcy. Zbiórka dla Oli to nie pierwsze charytatywne działanie Moniki. W tym roku przekazała między innymi 1,5 tony nakrętek dla chorej na raka Zuzi  informuje podkom. Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. 

Policjantka pomaganie ma we krwi. Potrafi zorganizować wiele osób i zachęcić ich do pomagania. Jest typem społecznika. Zapewne już myśli nad kolejną akcją, którą będzie mogła komuś pomóc. Oli możecie pomóc też Wy. Szczegóły znajdziecie na siepomaga.pl/pomagamy-olence

ZOBACZ TAKŻE:

Trzeba było pozwolić jej umrzeć…

Fot., źródło policja.gov.pl