Kierowca odmówił mu podwózki, więc wpadł w szał niszczenia

Bialscy policjanci zatrzymali 36-latka podejrzanego o uszkodzenie osobowego renaulta. Sprawca wybił szybę i uszkodził karoserię auta, kiedy kierowca odmówił mu podwózki. Dodatkowo zniszczył telefon komórkowy trzymany przez pokrzywdzonego. Swoje zachowanie tłumaczył wypitym alkoholem i kłótnią z konkubiną.

Do zdarzenia doszło na początku maja bieżącego roku na ulicy Łomaskiej w Białej Podlaskiej. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że zatrzymał samochód przed zamkniętym przejazdem kolejowym. W pewnym momencie podszedł do niego nieznajomy mężczyzna chcąc aby ten go podwiózł.

– Gdy usłyszał odmowę wybił szybę i uszkodził karoserię renaulta trzymanym w ręku łańcuchem. Zniszczył też telefon komórkowy pokrzywdzonego. Awanturnik dodatkowo szczuł pokrzywdzonego psem. Siedzący za kółkiem renaulta młodzieniec odjechał z miejsca, a gdy dotarł do domu, o zdarzeniu poinformowani zostali bialscy mudurowi. Powstałe straty oszacowane zostały przez pokrzywdzonego na kwotę około 2 tysięcy złotych – relacjonuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z komendy w Białej Podlaskiej. 

Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy. Funkcjonariusze ustalili personalia mężczyzny podejrzewanego o udział w sprawie. Okazało się, że jest to 36-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Wczoraj „awanturnik” usłyszał zarzuty i przyznał się do winy.

– W rozmowie z policjantami przyznał, że nie potrafi wyjaśnić swojego zachowania dodał, że tego dnia pokłócił się z konkubiną i w złości postanowił się upić. O dalszym losie 36-latka zadecyduje sąd. Za popełniony czyn grozi kara do 5 lat pobawienia wolności – podsumowuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

ZOBACZ TAKŻE:

Poniósł go urodzinowy melanż! Teraz grozi mu więzienie

Fot. ma charakter poglądowy. Źródło policja.gov.pl